czwartek, 4 czerwca 2015

Minęło kilka dni, ale atmosfera na plebanii nadal była troszkę napięta.
Ksiądz Paweł nie chciał być nie przyjemny dla młodego wikarego, bo sam w jego wieku miał co nieco na sumieniu, ale martwił się o niego, bo nie chciał, żeby wpakował się w jakieś kłopoty.
Po jakimś czasie proboszcz zdobył się na odwagę, żeby na spokojnie porozmawiać z Michałem i powiedział mu o swoich obawach.
- Wiem co robię, naprawdę. Ale dziękuję za rozmowę. - odpowiedział spokojnie Michał
- Wiem, że jesteś mądrym człowiekiem, po prostu się martwię. A no i przepraszam cię za tą sytuację wtedy przy śniadaniu. Nie powinienem tak naskoczyć.
- Oj dobra. Nic nie szkodzi. Ja wszystko rozumiem. 
Proboszcz przytulił wikarego po ojcowsku i poklepał po plecach...

***

Przez tych kilka dni, Kamila i ksiądz Michał spotykali się przygotowując modlitwy i pieśni na spotkania młodzieżowe. Czasem dziewczyna pomagała też przy wypełnianiu papierków w kancelarii. Każde kolejne ich spotkanie sprawiało, że łapali ze sobą jeszcze lepszy kontakt. Mimo to, dziewczyna ciągle czuła jakiś niedosyt...

***

- Gocha, powiedz mi. Co ja mam robić? Ja kocham tego człowieka!!! - mówiła rozpaczliwym tonem Kamila
- Przestań! To jest ksiądz! Z resztą tobie się tylko tak wydaje. Kilka spotkań poza kościołem i ty już go kochasz? No błagam cię!
- No ale wiesz o co mi chodziiiii... Zauroczyłam się no!
- No to ci przejdzie. Nie panikuj...
- Ja nie wiem czy chcę, żeby mi przeszło. - patrzyła na przyjaciółkę widząc jej niezadowoloną minę
- No chyba nie sądzisz, że coś z tego może być? On jest dziewięć lat starszy od ciebie. Dziewczyno!
- Wiek to tylko liczba. - mówiła, starając się nie pozbawiać siebie samej nadziei
- A gdzie w tym wszystkim masz Boga? Zastanów się co mówisz. Nie sądzisz chyba, że zrzuci dla ciebie sutannę.
- Ehh... w sumie... nie wiem co się ze mną dzieje. Muszę się ogarnąć.
- No, pasowałoby. - przytuliła przyjaciółkę
- Okej, okej. Powinnam się cieszyć, że Michał ze mną w ogóle rozmawia. Ale.... 
- Ale co??? 
- Jak on coś do mnie czuje?
- Nie wmawiaj sobie takich rzeczy. Jesteś dla niego tylko parafianką.
- Potrafisz człowieka zdołować. A jeszcze wtedy tak się ze mną cieszyłaś...
- Nie chcę cię zdołować, tylko chcę, żebyś zaczęła trzeźwo myśleć. Cieszyłam się, że byłaś szczęśliwa, ale nie sądziłam, że jesteś w stanie tak głupio gadać.
- No może i masz rację. Ja już tego nie kontroluje. Myślałam, że zachowuję się dojrzalej... Dzięki, że mi uświadamiasz, że nadal zachowuję się jak mała dziewczynka, a nie licealistka.
- Do usług. - obie trwały w uścisku z uśmiechem na ustach.
Nagle Kamila poczuła wibrację telefonu. 
- Kto to? - zapytała Gosia
- Ksiądz Michał. - powiedziała z nieopisaną radością w głosie
- Co chce??
- Umówić się na rolki! - wykrzyczała prawie piszcząc
- Ej ej ej! Nie idziesz, prawda?
- Pójdę, ale przecież wiem... Tylko przyjacielski wypad na rolki. Spoko.
- No! Przyjaźnić się możecie, pozwalam. - dziewczyny zaśmiały się i postanowiły pójść na zakupy, żeby Kamila kupiła sobie jakiś fajny dresik.

***

Ksiądz Michał z niecierpliwością czekał na wiadomość zwrotną od dziewczyny. Kiedy już dostał odpowiedź, umówili się na godzinę 19:30 pod plebanią...

11 komentarzy:

  1. No no ... coraz lepiej :D jestem ciekawa jak wyjdzie :D . Byś mogła opisać to " co nieco na sumieniu " u probiego^^ - OnaZakochna :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie!! Już nie mogę się doczekać, tez jestem za tym żebyś opisała to co nieco na sumieniu :)! I fajnie by było jakby to nie była tylko przyjaźń ;) pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  3. To jest o twoim życiu czy wymyślona historia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to tylko i wyłącznie opowiadanie. Pozdrawiam. :)

      Usuń
  4. Czekam, czekam i sie doczekać nie mogę :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam z niecierpliwością na następny rozdział *.* :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Mogłabym dostać hasło do bloga zatruta-miłosc-x??? Pisałam w komentarrzu mój e-mail ale nie dostała hasła a bardzo chciałabym dalej czytac

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie mogę podać Ci hasła, ale skontaktuje się z nią w Twoim imieniu. Pozdrawiam. :)

      Usuń
  7. No i na to przez weekend czekałam:-) w końcu :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedy będzie nowy odcinek? Juz nie moge sie doczekać :)

    OdpowiedzUsuń