Witam Was moje kochane. Pytacie o kolejne wpisy.
hmm... no cóż. Aktualnie mam dość tematu księży, także chciałabym troszkę od tego odpocząć.
Mogę Wam teraz, po czasie powiedzieć. Miłość do księdza to nie koniec świata. Mimo że wydaje się, że kochamy go już na zawsze... każde zauroczenie ma swój koniec. Też myślałam, że to nie możliwe. Ale wystarczy spotkać kogoś, kto Cię doceni. Jeśli zrobisz sobie przerwę od widywania Xa, to zaczniesz o nim zapominać, szczególnie, jeśli wtedy wskoczy ktoś inny. Zaufaj mi. Głowa do góry! Życie jest zbyt krótkie na latanie za zakazanym owocem, który później okaże się zwyczajny. :)
Na maile i komentarze postaram się odpowiadać dalej. Pozdrawiam. :* trzymajcie się ciepło! ;)
Mądre słowa :)
OdpowiedzUsuńO. Jakaś nowa osóbka. :)
UsuńJak się tutaj znalazłaś? ;*
Szukałam opowiadań o miłości księdza i dziewczyny, mam takie zauroczenie za sobą i czasami mnie bierze na czytanie opowiadań o tej tematyce. Szukałam i znalazłam Twój blog ;)
UsuńW sumie trochę trudno zapomnieć ale zawsze można spróbować :3 Masz zamiar powrócenia do pisania? Mam nadzieje że tak bo ta historia jest naprawdę wciągająca a zaczęłam ją czytać wczoraj :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jak na razie, to nie zapowiada się na to. Ale zobaczymy. Może chociaż wezmę się za jakieś zakończenie. :)
UsuńPozdrawiam. ;*
ooo szkoda mam nadzieje że zmienisz zdanie :3
UsuńJ mam pytanie czy jest jakaś możliwość kontaktu z tobą ? :)
Jak najbardziej. :)
Usuńkama00x@gmail.com
Bardzo fajny blog. Masz talent do pisania :) Ja właśnie też zakochałam się w księdzu... Mam nadzieję, że będzie tak jak piszesz, że to minie... Pozdrawiam i licze na zakończenie :):)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jest:)
OdpowiedzUsuńNiekiedy nie da się zapomnieć....nawet jeśli wyjedzie się do innego kraju....
OdpowiedzUsuńNiekiedy nie da się zapomnieć....nawet jeśli wyjedzie się do innego kraju....
OdpowiedzUsuńJak mogę się z Tobą skontaktować?
OdpowiedzUsuńkama00x@gmail.com
UsuńMyślę, że powinnaś napisać zakończenie takie, żeby ostrzegało przed niebezpieczeństwem takiej miłości, bo jak dziewczyny będą oglądały "Moją nadzieję" to tylko będą się niepotrzebnie nakręcać.
OdpowiedzUsuńPS Zapraszam na mój blog www.kochamczarnegoksiecia.blog.pl
Tam też można przeczytać moją historię i skomentować :)
Jestem w trakcie pisania końcowych wpisów. No szczęśliwego zakończenia raczej nie będzie. ;)
UsuńWpadnę. :*
Tego oczekuję ;)
UsuńA sorki, za brak wpisów, ale mam urwanie głowy, a teraz jeszcze mnie przez dwa tyg nie było bo miałam ferie.
Oki. Poczekam cierpliwie. ;)
Usuńprzeczytałam cały Twoj blog od początku. mam nadzieję, że wpadniesz;*
OdpowiedzUsuńciernisteserce.blog.onet.pl